Erasmus “Learn Sustainability – Live Sustainability” to projekt w ramach którego mogliśmy odwiedzić dwa kraje: Grecję i Węgry. Nasz wybór padł na Budapeszt ze względu na jego różnorodną architekturę i ekstensywną spuściznę historyczną, które umożliwiły przeżycie niespotykanych doświadczeń, jak również zapewniły możliwość do rozwoju indywidualnych talentów. Ideą programu było wzbogacenie wiedzy i umiejętności dotyczących zrównoważonego rozwoju i ekologii. Aby to osiągnąć, spędziliśmy sześć produktywnych dni, zwiedzając stolicę i kształtując relacje między narodowościami: Niemcami, Grekami, Węgrami, Włochami i Polakami.  

Po przybyciu na miejsce w niedzielę odświeżyliśmy się w hotelu Achat i przygotowaliśmy na podbój Budapesztu. Przechadzaliśmy się ulicą Jane Haining Rakpart wzdłuż rzeki Dunaj, robiąc nietuzinkowe zdjęcia ukazujące miasto w nocy – ujęliśmy odnowiony most Erzsébed Hid i luksusowy hotel Parisi Udver. Największym zaskoczeniem była skuteczność i dostępność środków transportu publicznego – za pomocą jednego biletu mogliśmy dotrzeć wszędzie, autobusem lub metrem. Wisienką na torcie była wizyta w Vapiano, włoskiej restauracji.  

 

W poniedziałek zaczęliśmy swój wytężony dzień wizytą w największym węgierskim ogrodzie zoologicznym! Fóváros Allat-es Növénykertje prezentował szeroki wachlarz biomów i zwierząt Planety Ziemia. Wizyta skłoniła nas do refleksji:

  • “Czy zwierzęta są ludźmi”?
  • “Czy ludziesą zwierzętami”?

Bezdyskusyjnymi faworytami obserwujących była leniwa foka i młode kangurki, bawiące się w berka ze swoją mamą. Wojaż ten prowadzony był przez dwójkę lokalnych uczniów, z którymi przedyskutowaliśmy marginalne różnice polskiego i węgierskiego systemu edukacji. Po zakończeniu zwiedzania udaliśmy się na Plac Bohaterów – symbol węgierskiej tożsamości narodowej. Oddaliśmy się podziwianiu emblematycznych kolumnad i posągów, przedstawiających kluczowe postacie lokalnej historii, na przykład króla Stefana I Świętego, obrońcy Chrześcijaństwa. Następnie pojechaliśmy autobusem do szkoły Kerületi Zrínyi Miklós Gimnázium
na przedmieściach, aby wziąć udział w prośrodowiskowych zajęciach nazwanych “zielone popołudnie”. Po pierwsze, razem zasadziliśmy nasiona kwiatów w szkolnym ogródku, razem z drewnianym rękodziełem w centrum. Po drugie, przyszedł czas na napełnienie ekologicznej kapsuły czasu
z zawartością reprezentującą tradycje każdego kraju – wybraliśmy metalowy breloczek, maseczkę, broszury
o Lublinie i kapsel piwa Perła. Po chwili przygotowaliśmy własne, internetowe ulotki na temat poprawnego zachowania w jaskini Pál-völya-barlangrendsher. W tekście podkreśliliśmy powagę zachowania planety w jej pierwotnym stanie i wymieniliśmy niechciane zachowania, które mogły zaburzyć naturalny ekosystem jaskini. Nie mniej ważny był spacer wzdłuż “Eco-Path”, na który zabrali nas miejscowi uczniowie. Ścieżka oparta była na Celach Zrównoważonego Rozwoju ONZ, których siedemnaście punktów ma zmienić świat na lepszy.  

 

Wtorek skupiony był na zielonych pojazdach. W trakcie turystyki skupiliśmy się na rejestrowaniu maszyn mniej szkodliwych dla środowiska w formie zdjęć lub filmów. Centrum naszej uwagi było znalezienie równowagi między żywym, aczkolwiek archaicznym, krajobrazem miasta a nowoczesnymi i ekologicznymi  możliwościami poprawy. Miejscami naszej analizy były: Zamek Królewski w Budapeszcie i jego Biblioteka Narodowa Széchényi, Kościół Św. Mateusza, Baszta Rybacka oraz Bazylika Św. Stefana. Jednym z najbardziej zapadających w pamięć wspomnień – poza programem – była wizyta w kawiarni Espresso Embassy w towarzystwie naszych Greckich przyjaciółek: Erie, Evie, Marita i Marialena. Podczas picia kawy wymieniliśmy się wiedzą na temat języków ojczystych, ucząc się greckich zwrotów, chociażby “Καλημέρα” (dzień dobry). Ponownie odwiedziliśmy szkołę Zrínyi Miklós w celu wzięcia udziału w “Sustainable Fashion Show” poprzez prezentację ubrań symbolizujących ideę używania materiałów ponownie, w opozycji do wyrzucania. Modele z gracją przeszli
po wybiegu. Po tym doświadczeniu czuliśmy się gotowi do podejmowania świadomych decyzji odnośnie przemysłu slow fashion. Na koniec dnia nauczyciele z Włoch edukowali nas na temat rozwiązań, dzięki którym firmy mogą poprawić jakość masowej produkcji,  

 

Środę, dzień niezwykle aktywny, spędziliśmy na wędrówce. Miejsce miała długo oczekiwana wizyta w jaskini Pál-völgyi. Przyniosła ona niezapomniane wspomnienia o mrożących krew w żyłach przygodach w głębi budapesztańskich gór. W trakcie eksploracji wąskich przejść mogliśmy poczuć się nie tylko jak grupa obieżyświatów, ale też geologów, odkrywających prawdy skryte pod skałami. Następnie wspięliśmy się na punkt widokowy Guckler i przyjrzeliśmy widokom miasta, pamiętając, że ziemia to nasz dom i jesteśmy przeznaczeni do dbania o jego skarby. Nocą, podczas wspaniałej przejażdżki kołem młyńskim, ponownie podziwialiśmy barwny horyzont stolicy, która nigdy nie śpi. Ostatni przystanek, Parlament nad Dunajem, dosłownie zaparł nam dech w piersiach, gdy biegliśmy, spóźnieni na tramwaj.